Na wielu blogach widziałam takie szpulki i wiedziałam, że kiedyś sobie je kupię :) I nastał właśnie ten dzień. Przyszła moja paczka. Wzięłam również piękną tasiemkę w kwiatki oraz pięć kawałków 100% bawełny w odcieniach fioletu. Mam w planie uszyć z nich poduszeczki. :)
Dzisiaj natomiast przyszła paczka z zamówionymi w zeszłym tygodniu książkami. Najnowsza pozycja Lisy Kleypas, tym sposobem jestem na bieżąco z jej twórczością. Do kolekcji kolejna książka Katarzyny Michalak. Panią Melissę Hill miałam przyjemność już poznać przy książce ” Prezent u Tiffany’ego”. Natomiast autorkę Emily Giffin dopiero poznam.
Dzisiaj nastał dzień, w którym żegnam się na dwa tygodnie. Czas iść na urlop. Wracam 4 sierpnia. Trzymajcie kciuki za piękną pogodę :)
piegucha said:
To dobrej pogody zycze!
Zakupy ciekawe i zastanawia mnie co ze szpulkami zobisz? :) A sampler w poprzednim poscie bardzo fajnie sie zapowiada.
PolubieniePolubienie
Ela R. said:
I pogoda była super :) dziękuję :) a szpulki pokazałam w ostatnim wpisie :) a sampler jest taki duży że jakoś straciłam do niego cierpliwość ostatnio. może w zimę do niego wrócę.
PolubieniePolubienie