Tagi
Do czego może się przydać stara koszula, której fason wyszedł z mody? A więc do uszycia kosmetyczki. Każdy myśli, że jak mam mamę krawcową to wiadomo, że umiem szyć. Coś tam umiem, ale nie wiele. Ale postanowiłam wreszcie wykorzystać maszynę, która tylko zbiera kurz.
Wpadłam na pomysł uszycia kosmetyczki. W sumie najprostsza rzecz.
Więc wzięłam starą koszulę i do dzieła. Nożyczki poszły w ruch. A wyszło tak:
Kosmetyczka stała się prezentem imieninowym dla Anny – dodatkowo w środku lakiery do paznokci.
Jeśli chodzi o szycie to musiałam się dużo nagłowić żeby ten rzep się ładnie zapiął. Bo samo szycie poszło gładko. Wiem że jest mega prosta ale wiadomo, że jak będę więcej szyła to nabiorę wprawy. Ciekawe jak mi pójdzie jak będę wszywała suwak.
Kosmetyczkę zszyłam z dwóch kawałków materiału, w środku dałam ocieplacz żeby była miękka. Po skończeniu pomyślałam, że mogła naszyć jakąś koronkę ale to kolejnym razem coś wymyślę.
Jeszcze zdjęcia podczas pracy:
Do tego prezentu dołączyłam dla Ani kartkę imieninową:
Ela K. said:
Fantastyczne pomysły!
Kosmetyczka jest super! Uważam, że kolejne będą coraz lepsze, z większą ilością detali! :)
Kartka smaczniutka :) :) :)
PolubieniePolubienie
Ela R. said:
Dzięki Kochana. Mam nadzieje, że kolejne pomysły szyciowe będą staranniejsze :)
PolubieniePolubienie