Tagi
Wzór pobrany z internetu.
Właściwie nie wiem czemu mój brat ma taką zajawkę na Batmana, ale coś w tym jest.
Nie jest już dzieckiem, ale naklejka na samochodzie jest, maskotka z nim jeździ, zawieszkę do kluczyków dostał od znajomych z pracy… czego on nie ma :)
Oczywiście nie jakieś dziecinne, ale takie rzeczy z klasą ;)
Kiedyś już robiłam dla braciszka herb jego ukochanego, do dziś, klubu piłki nożnej, Barcy.
Pomyślałam, że mogę też zrobić coś do samochodu.
Niestety z pracy nie jestem zadowolona.
Wzór jest OK, ale wykończenie to porażka… Chciałam spróbować czegoś nowego, czyli zszycia nieregularnego kształtu, ale nie wyszło.
Do tej pory zszywałam tylko kwadraty i chyba na tym muszę na razie się zatrzymać.
Albo ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć…
No i strasznie przebija ta czarna mulina, masakra jakaś…………
No cóż…
Zawieszka jest dwustronna, także nie ma lipy.
Wypełniona uzupełniaczem z podusi z IKEA.
Chciałam, żeby była to zawieszka, a nie wiem, czy brat zdecyduje się na powieszenie w samochodzie, czy… w najciemniejszym zakamarku w domu :)
Więc doszyłam napę/zatrzask i będzie można powiesić właściwie wszędzie :)
Wczoraj zakończyłam pracę, ponieważ w weekend jedziemy do Babci; nie dość, że świętować Dzień Babci, to jeszcze urodziny! To już będą 81, a babcia jakby w ogóle się nie starzała… obym przejęła od niej ten gen!!!!! :) :) :)